Nobuo Suzuki - Wabi sabi w życiu codziennym
11.07.2024Różnie można podróżować przez życie, różnie można patrzeć na codzienność i świat, więc lubię od czasu do czasu sięgać po książki, które to pokazują. Nie traktuję ich jednak jak poradników, które mają mi wskazać cudowne sposoby na bycie szczęśliwą, ale raczej jako okazję do sprawdzenia czyjegoś punktu widzenia i tego, co w danej filozofii ciekawego odnajdę. Zamiast sztywnych reguł, szukam w takich publikacjach emocji, osobistych doświadczeń i tego wszystkiego co sprawia, że mam się ochotę zatrzymać i zastanowić nad różnymi sprawami. Miałam przeczucie, że „Wabi sabi w życiu codziennym” będzie właśnie taką książką, że poruszy wiele strun w moim sercu, ale okazało się, że tym razem trochę się myliłam.
Nie jest to wszystko wielkim i zaskakującym odkryciem, ale dla perfekcjonistów zmęczonych ciągłym dążeniem do ideału, nie lubiących zmian i próbujących kontrolować wszystko, żeby nie dać się zaskoczyć (kto zna to tak dobrze jak ja?) to może być takim dobrym znakiem stopu. I rzeczywiście samo wabi sabi wydaje się świetnie oddawać to, jak chciałabym patrzeć na codzienność i ją przeżywać. Zatrzymać się. Przestać nieustannie biec. Docenić to, co jest teraz. Nie zamartwiać tym, co było i tym, co będzie. Powiedzieć sobie, że jestem wystarczająca. I o tym wszystkim faktycznie w tej książce przeczytacie. Dlaczego więc ta publikacja nie trafiła mi do serca? Z jednego prostego powodu – przez większość czasu nie czułam się nią wcale poruszona.
Rzeczywiście Nobuo Suzuki stworzył takie przystępne kompendium wiedzy o wabi sabi. Poznajemy je jako filozofię, sztukę oraz sposób życia. Wszystko przejrzyście przedstawione, stosunkowo ciekawe, a dodatkowo w pięknym wydaniu (nie mogłam o nim nie wspomnieć). Ja jednak szukam w takich książkach czegoś innego. Nie chce tylko wiedzieć, chcę czuć. I takie momenty były, nie przeczę, szczególnie gdy autor wspominał o jakichś osobistych doświadczeniach, o tym jak on sam patrzy na pewne sprawy lub gdy poza czyimś cytatem pojawiała się też jakaś życiowa anegdota. To do mnie przemawiało, wtedy nachodziła mnie refleksja o własnej codzienności. Ale takich chwil było na przestrzeni całej książki zwyczajnie za mało. To była interesująca lektura, a samo wabi sabi jest mi bliskie, natomiast spodziewałam się zdecydowanie więcej emocji. Ich mi zabrakło.
Garść cytatów
„Prawdziwa magia tkwiąca w każdym człowieku polega na tym, że jest głęboko niedoskonały, ale jednocześnie ma w sobie potencjał, by osiągnąć wszystko”. (s. 53)
„Prawie zawsze to, co w życiu najlepsze, jest dalekie od ideału”. (s. 111)
4 komentarze
Bardzo zaciekawiła mnie ta publikacja i na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie wrażenie zrobi na Tobie, Agnieszko :)
UsuńMiarą dobrego życia jest według mnie między innymi czucie się dobrze ze sobą. Ciekawa publikacja.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :) To, jak patrzymy na świat zaczyna się od nas samych ♥
UsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)