Krótkie podsumowanie czerwca
2.07.2024Z poprzednią pracą rozstałam się po 10 latach i chociaż z perspektywy czasu uważam to za najlepsze, co mi się przydarzyło, to paradoksalnie ostatnie miesiące były pod wieloma względami bardzo trudne. Złożyło się na to sporo czynników i dziś myślę, że czasami dobrze jest opuścić gardę i odpuścić potrzebę radzenia sobie ze wszystkim i kontrolowania wszystkiego. Szalenie trudne, bo przełamywanie utartych od lat schematów właśnie takie jest, ale zdecydowanie warto.
kartka, którą dostałam na pożegnanie w poprzedniej pracy
W czerwcu wreszcie poczułam, że zmiany są dobre i że mimo że przez dłuższy czas w to nie wierzyłam, to dałam sobie radę.
Książkowo miałam dużo chęci na czytanie (czego dowodem są letnie plany czytelnicze) i nazbierało mi się sporo tytułów w podręcznym koszyku, ale dni jakoś zbyt szybko mijały, myślami byłam trochę gdzieś indziej i w efekcie udało mi się skończyć 3 książki 😊
📖 Daphne du Maurier – Niespokojny duch
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍🤍
📖 Małgorzata Oliwia Sobczak - Kolory zła. Żółć
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍
Merryn Allingham - Morderstwo o poranku
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍
Klikając w wybrany tytuł przeniesiecie się do mojej opinii o nim.
A jak Wam minął czerwiec? Raczej spokojnie czy też dużo się u Was działo?😊
8 komentarze
Serię Kolory zła będę wkrótce czytała.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na Twoje wrażenia z lektury, Agnieszko :)
UsuńMi też ostatnio dni mijają jakoś tak dziwnie szybko - nawet nie wiem kiedy.
OdpowiedzUsuńKtoś podkręca zegary - na pewno! :)
UsuńZmiany są dobre, a czasami trzeba właśnie coś zmienić, by pójść do przodu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chociaż bywają niestety trudne, szczególnie pierwsze kroki :)
UsuńU mnie się trochę działo, dlatego dość mało książek przeczytałam. Czekam na urlop, na pewno wtedy to i owo ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przygarnęła kilka dni urlopu tylko na czytanie ♥
UsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)