Krótkie podsumowanie lutego

8.03.2024

 Nieco spóźnione, ale jest - książkowe podsumowanie lutego. Drugi miesiąc roku zaczął się całkiem dobrze, ale pod koniec myśli zajęły mi inne, trudne dla mnie, tematy i nie potrafiłam wrócić do czytania i blogowania. To jednak opowieść na inny czas, a ja wolę teraz skupić się na tym, co zawsze pozwalało mi złapać oddech i przenieść w zupełnie inną rzeczywistość, czyli na książkach.



W lutym przeczytałam 4 książki:

📖 R. J. Palacio, Erica S. Perl - Biały ptak
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍

📖 Camilla Läckberg - Kukułcze jajo
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍

📖 Sarah Moss - Nocne czuwanie
❤️❤️❤️❤️❤️❤️
🤍🤍🤍🤍

📖 Agatha Christie - Śmierć lorda Edgware'a
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍🤍

Klikając w wybrany tytuł, przeniesiecie się do mojej opinii o nim.

A jak Wasz luty?
Bardzo przyda mi się teraz dobra energia, więc chętnie poczytam o tym, co dobrego Wam się przytrafiło :)

Zobacz również

10 komentarze

  1. Książki mają taką cudowną umiejętność odrywania nas od problemów. Oby twoje jak najszybciej stały się już tylko historią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zostawiłabym je już daleko za sobą ♥ Ale książki rzeczywiście pomagają, o ile trafię na moment, gdy potrafię się skupić na czytanej historii :)

      Usuń
  2. Oby kochana te trudne myśli i problemy szybko minęły. Mnie udało się w lutym przeczytać osiem książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to liczę ♥ Świetny wynik, mam nadzieję, że to były same dobre lektury :)

      Usuń
  3. Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo w moim życiu aktualnie też dużo się dzieje i mam dużo mniej czasu i wolnej głowy na czytanie i prowadzenie bloga. Mam nadzieję, że niebawem to się zmieni u nas obu.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie lekarze, diagnostyka itp. Końca nie widać. W międzyczasie wyrwali mi 8, jeszcze tylko trzy ;) mało co mogłam jeść, więc mam nadzieję, że chociaż schudnę ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie bardzo medycznie było w zeszłym roku, więc rozumiem jaki to trudny proces, by wreszcie dostać jakąś odpowiedź. Teraz dla odmiany odkrywam inne powody do stresów i lęków. A wyrywania ósemek nie zazdroszczę!

      Usuń
  5. Doskonale Cię rozumiem. Życzę ci dużo siły i spokoju ducha! 💚
    Serdecznie pozdrawiam 🤗

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy