Kiedyś już o tym wspominałam, ale pozwolę sobie na małe powtórzenie – książki o książkach, księgarniach, bibliotekach i czytelniczej pasji to coś, do czego mam słabość. Gdy te motywy wysuwają się na pierwszy plan to jest spora nadzieja, że dobrze się w takiej historii odnajdę (tak było chociażby w przypadku „Księgi wieszczb”, „Cienia wiatru”, „Magicznej Biblioteki Bibbi Bokken”, „O dziewczynce, która chciała ocalić książki”). Zdarzają się oczywiście powieści mniej porywające („Wiśniowy Klub Książki”), ale miałam przeczucie, że „Spacerujący z Książkami” Carstena Henna, o którym dziś chciałam wam opowiedzieć, będzie należał do tych, które wywołują w sercu ciepło.
- 30.04.2022
- 2 Komentarze