Luty nie był dla mnie czytelniczo zbyt łaskawy, ale zdarza się i tak :) Cieszę się z tego, co udało mi się przeczytać i mam nadzieję, że resztę zaplanowanych książek poznam niedługo. 

W lutym przeczytałam:

📖 Nicholas Sparks - Jedno życzenie 
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍🤍

📖 C. J. Tudor - Inni ludzie 
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍🤍

📖 Trygve Gulbranssen – A lasy wiecznie śpiewają. Dziedzictwo na Björndal 
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍 

📖 Jostein Gaarder -  W sam raz 
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️🤍🤍🤍
(wydawało mi się, że czytałam ją w styczniu, dlatego nie załapała się na zdjęcie)

Jeśli przegapiliście jakiś wpis, to klikając w wybrany tytuł przeniesiecie się do mojej opinii.

❤️ Najbardziej przypadła mi do serca książka: A lasy wiecznie śpiewają

Filmowo działo się całkiem sporo, bo to mój kolejny miesiąc korzystania z karty Unlimited w Cinema City. 

🎥 Najbardziej podobał mi się film: Śmierć na Nilu

🎞 Najmniej podobał mi się film: Miłość, seks & pandemia

Dajcie znać czy takie wstawki o filmach też Was interesują, czy może raczej trzymać się tylko książek? I koniecznie zdradźcie, co na Was zrobiło ostatnio największe wrażenie.