Serie niedokończone #4
7.09.2020Kolejna odsłona blogowego cyklu Serie niedokończone.
Tym razem do czytania w najbliższym czasie wybrałam 3 tytuły - każdy z nich odczekał swoje na regale i mam nadzieję, że nabrał mocy :)
Lucy Maud Montgomery - Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Ania z Zielonego Wzgórza, tom 11
Spotkania z książkami kanadyjskiej pisarki są dla mnie jak głęboki oddech, chwila zatrzymania w ciągłym biegu. Doceniam je szalenie mocno i trochę mi nawet smutno, że to ostatni tom z serii o rudowłosej Ani i jej bliskich. Na szczęście to nie ostatnia książka autorki, która na mnie czeka.
Poprzednie tomy serii:
Kolekcjoner oczu, tom 2
"Kolekcjonera oczu" czytałam ponad pięć lat temu i przyznaję, że szczegóły tamtej historii trochę uleciały mi z pamięci. Ciekawa więc jestem czy odnajdę się w kolejnej części serii. Tak czy inaczej pamiętam, że wtedy spotkanie z niemieckim autorem zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie i tym razem również liczę na porządną dawkę napięcia.
Harry Hole, tom 5
Ciekawa jestem jakie wyzwania tym razem postawi autor przed Harrym, bo przyzwyczaiłam się już, że raczej nie ma w zwyczaju go oszczędzać. Jak zawsze liczę na wciągającą akcję, trudną do rozwiązania kryminalną zagadkę i garść refleksji, do których Nesbo lubi mimochodem skłaniać czytelnika.
14 komentarze
Poza serią o Ani z Zielonego Wzgórza, którą kocham i uwielbiam cię całym sercem, nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie Kasiu.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, a czytałaś książki autorki spoza tej serii? :)
UsuńUwielbiam całą serię o Ani. Na pewno kiedyś do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa czy inne serie autorki też mnie zauroczą :)
UsuńJestem właśnie na "Wymarzonym domu Ani" i... och, jaki to cudowny tom! Muszę chyba zaopatrzyć się w całą serię, bo chcę ją mieć na półkach.
OdpowiedzUsuńOd bohaterów aż bije pozytywna energia w "Wymarzonym domu Ani" :) U mnie cała seria dumnie stoi na regale i pewnie jeszcze będę do niej wracać.
UsuńOooo Fitzek :D ten to daje w kość :D
OdpowiedzUsuńKtóre jego powieści czytałaś? :)
UsuńAnia z Wyspy Księcia Edwarda to coś, co zarazem chcę i nie chcę przeczytać. Uwielbiam ten cykl, ale... ten tom został napisany na podstawie notatek Montgomery, ale już nie przez samą autorkę. Obawiam się zatem, że jakość nie będzie już taka sama.
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam, to Montgomery jest autorką tych historii :) W 1942 roku oddała do redakcji maszynopis tekstu. Po latach został wydany w okrojonej wersji (jako "Spełnione marzenia"), a jeszcze później, po odnalezieniu pełnej wersji w archiwach Uniwersytetu Guelph, w całości.
UsuńJeśli masz jakieś źródło, które rzuca inne światło na ten tom, to daj koniecznie znać :)
Widzę, że konsekwentnie doczytujesz serie! Brawo :) Ja niestety wciąż rozgrzebuje nowe, a końca dawno zaczętych cykli nie widać. Trzymam kciuki, żeby powrót do znanych bohaterów był przyjemny i emocjonujący. Nie miałam pojęcia, że seria o Ani ma aż tyle części. Czytałam tylko pierwszą, ale podobała mi się na tyle, że chętnie do niej wrócę. A potem oczywiście powinnam zabrać się za kolejne tomy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że taki będzie :) A zaczynanie nowych serii rozumiem, kusi mnie to co jakiś czas i czasami się temu poddaję :)
UsuńU mnie to niekontrolowane szaleństwo z tymi seriami, ale przynajmniej co jakiś czas staram się sięgać po następne tomy. Takim sposobem będę "wyczytywać" je pewnie jeszcze na emeryturze, ale może mi się uda :)
UsuńTrzymam kciuki! :) Sama też mam taką wizję, że lista książek do przeczytania będzie się za mną ciągnęła przez dłuuuugie lata :)
UsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)