Plany czytelnicze listopad/grudzień 2016
16.11.2016
Tyle nowych historii do poznania w najbliższym czasie :)
Lucy Maud Motgomery - Rilla ze Złotego Brzegu. Przyda mi się spotkanie z piórem kanadyjskiej pisarki, bo lektura jej książek zawsze sprawia mi mnóstwo przyjemności.
Camilla Läckberg - Kaznodzieja. Tom drugi Sagi o Fjällbace. Księżniczka z lodu zapewniła mi kilka godzin ciekawej rozrywki i liczę na to, że tym razem będzie tak samo.
Agatha Christie - Morderstwo na polu golfowym. Jeżeli do mnie zaglądacie, to pewnie nie trzeba Was przekonywać, że Królową Kryminału po prostu uwielbiam. Z ciekawością sięgnę po jej kolejną książkę.
Péter Gárdos - Gorączka o świcie. Prawdziwa historia powojennej miłości. Niedługo opinia o książce pojawi się na blogu.
Hollie Overton - Laleczka. Szalenie lubię thrillery psychologiczne, więc liczę na porządną dawkę napięcia.
Matthew Quick - Prawie jak gwiazda rocka. Czytałam już trzy książki autora i miło je wspominam, dlatego czas na kolejną.
Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka - Życie na pełnej petardzie. Dość długo czeka już na przeczytanie, a czuję, że to będzie ważna lektura.
Mikołaj Golachowski - Czochrałem antarktycznego słonia i inne opowieści o zwierzołkach. Czytałam o niej jakiś czas temu u Ani z bloga Myśli i słowa wiatrem niesione i pomyślałam, że może mi się spodobać :)
Samuel Tsang - Księga origami. Lubię sobie czasem coś podziałać z papierem, ale z origami nie miałam zbyt wiele do czynienia. Czas to nadrobić!
Koniec roku zapowiada się bardzo czytelniczy!
24 komentarze
"Laleczkę" też mam w planach:) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu! :) Miło będzie porównać wrażenia, gdy obie będzie po lekturze "Laleczki" :)
UsuńChristie, Montgomery i Lackberg jakoś mi się z jesienią i zimą kojarzą - dobry wybór na tę porę roku :) "Czochrałem antarktycznego słonia" mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńMi Montgomery bardziej wiosennie, ale dobra jest na każda porę roku :) "Czochrałem antarktycznego słonia" zwraca uwagę tytułem - zobaczymy jak będzie z wnętrzem :)
UsuńBardzo lubię Twoje "wybory" książkowe. Chociaż nie mamy aż tak bardzo podobnego gustu to miło jest zobaczyć u Ciebie czasem coś innego :) Z tego stosika pamiętam i to bardzo dobrze Morderstwo na polu golfowym. Świetna, chociaż różni się od innych książek Christie... po przeczytaniu będziesz wiedziała o co chodzi :) Mam nadzieję, że zamieścisz recenzję. Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńLubię odkrywać w Christie coś nowego - podsyciłaś jeszcze bardziej mój apetyt na tę książkę :)
UsuńUdanej lektury! Czytałam "Życie na pełnej petardzie" i polecam. W tym momencie jestem w trakcie innego wywiadu z ks. Kaczkowskim "Szału nie ma, jest rak".
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Liczę, że "Życie na pełnej petardzie" okaże się inspirujące :)
UsuńUwielbiam L.M.Montgomery i to nie tylko za Anię ;) a Camille lackberg ubóstwiam! ;)
OdpowiedzUsuńpasion-libros.blogspot.com
Panią Montgomery znam poza Anią tylko z "Błękitnego zamku" (podobał mi się), ale na półce czeka jeszcze sporo jej książek i już się na te spotkania z jej piórem cieszę :)
UsuńWidzę kilka ciekawych tytułów;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania
Dziękuję Asiu! Zdradzisz, które Cię zainteresowały? :)
UsuńWidzę, że Camilla Lackberg powraca :) Jak miło! Końcówka roku zapowiada się bardzo ciekawie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW planach mam przeczytanie całej serii, więc autorka będzie gościła na blogu jeszcze nie raz :)
UsuńMiłej lektury! "Życie na pełnej petardzie" też mam w planach;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kingo! :)
UsuńZ wymienionych przez Ciebie książek czytałam tylko Golachowskiego, ale jest świetny :) Można się wiele dowiedzieć, a poza tym autor ma cudowne poczucie humoru.
OdpowiedzUsuńSama już raczej nie robię takich list co będę czytać w najbliższych tygodniach, bo potem i tak czytam co innego :P... Ale Tobie życzę powodzenia i odhaczania z satysfakcją kolejnych punktów :)
Chętnie się temu humorowi poddam :)
UsuńPlanować uwielbiam, ale wiadomo, że w międzyczasie zawsze coś jeszcze do czytania wpadnie albo nagle będę miała na coś zupełnie innego ochotę :)
patrze na zbiore patrze i nagle zdjecie...a tam pusto... to ja juz takich miesjc pieknych na zdjecia nie mam xD pozdrawiam i zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńDevi, moja droga, mogę się tylko domyślać co miałaś na myśli :)) A miejsca daleko szukać nie musiałam na szczęście :)
UsuńZ całego tego stosu najbardziej zaintrygowała mnie... "Laleczka" :) Będę czekać na Twoje wrażenia po lekturze.
OdpowiedzUsuńPewnie niedługo się za nią zabiorę :)
UsuńGolachowski!!! <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu, bo to duża książka i nie chciałabym nią oberwać. :P
Mam słabego cela, więc zawsze jest szansa, że bym nie trafiła :D
UsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)