Plany czytelnicze 2/2015
15.02.2015
Na regałach czeka na mnie sporo tytułów do czytania, ale na najbliższy czas wybrałam takie:
1. Lucy Maud Montgomery - Ania na uniwersytecie. Dwie pierwsze części za mną (Ania z Zielonego Wzgórza i Ania z Avonlea) i jestem pewna, że przy kolejnej również spędzę kilka miłych chwil.
2. Lisa Genova - Kochając syna. Poprzednie książki tej autorki - "Motyl" i "Lewa strona życia" wywarły na mnie duże wrażenie, dlatego liczę, że tym razem będzie podobnie.
3. Jeffery Deaver - Kolekcjoner kości. Widziałam film, ale na szczęście nie pamiętam zakończenia, a autora chciałam poznać już dawno (wspominałam o tym chociażby tu). Zobaczymy czy wciągnie mnie stworzona przez niego historia.
4. John Green - Gwiazd naszych wina. Tyle czytałam o książkach tego pana, że chciałabym się przekonać czy i ja dam się zauroczyć.
5. Agatha Christie - Niemy świadek. Kilka książek angielskiej pisarki już za mną (klik!) i mam apetyt na kolejne.
6 Carlos Ruiz Zafón - Cień wiatru. Autor potrafi tworzyć klimat, który zachwyca ("Marina" jest tego najlepszym przykładem) i chętnie zatopię się w jego prozie.
7. Stephen King - Lśnienie. Nie mogłam sobie odmówić poznania tak znanej i docenianej książki tego autora. Tym bardziej, że w planach mam poznanie większości stworzonych przez niego historii, a za mną dopiero kilka z nich (o niektórych przeczytacie tu).
Sama nie wiem za który tytuł zabiorę się najpierw, ale to dylemat na który narzekać nie będę :-)
20 komentarze
Oh ,,Cień wiatru" też bym chciała :) Czytałam jedynie ,,GNW", ok, ale bez zachwytu :)
OdpowiedzUsuń"Cień wiatru" cieszy mnie tym bardziej, że udało mi się go kupić w okazyjne cenie (i przy okazji cztery inne książki Zafóna, więc na blogu pojawi się na pewno jeszcze nie raz :-)).
Usuń"Niemy świadek" bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kryminał!
Też kolekcjonuję Anię z Zielonego Wzgórza - trzecią część przeczytałam (końcówka - piękna!!!), przede mną kolejne! :)
Właśnie trzecią część czytam, dzisiejsze popołudnie mam zamiar spędzić z Anią :)
UsuńBardzo fajne książki wybrałaś:) Zafona oczywiście czytałam - świetny. King również. Gwiazd naszych wina pozytywnie mnie zaskoczyła, Kolekcjoner kości bardzo dobry. Reszty nie czytałam ale mam zamiar przeczytać Kochając syna.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury:)
Polecam "Cień wiatru" :)
OdpowiedzUsuńCień Wiatru czeka na mnie już prawie rok na półce... aż wstyd się przyznać :/
OdpowiedzUsuńPrzeczytasz jak najdzie Cię ochota, widocznie do tej pory to nie był czas na Zafóna :)
Usuń"Cień wiatru" genialny :) Mnie powieści Greene'a nie zachwycają. Czytałam "Gwiazd naszych wina" i książka była ok, ale tylko ok.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co napiszesz o "Niemym świadku". W najbliższej przyszłości mam zamiar czytać "Pięć małych świnek" tej autorki. Intryguje mnie Christie - tyle osób czyta jej utwory, tyle blogerek o niej pisze, a ja przeczytałam zaledwie kilka :)
OdpowiedzUsuńZa mną również dopiero kilka książek Królowej Kryminału, ale każdą wspominam dobrze, chociaż wiadomo, że jedne podobały mi się bardziej, inne trochę mniej :)
UsuńCzytałam "Kolekcjonera kości" i "Niemego świadka". Ta pierwsza nie powaliła mnie na kolana, ale druga bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuń"Cień wiatru" przeczytaj koniecznie. Czytałam i jestem zauroczona tą powieścią :) Z resztą nie miałam do czynienia, więc chętnie poznam Twoje zdanie na ich temat :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno, lubimy się z Zafónem, więc liczę na kolejne klimatyczne spotkanie :)
Usuń"Kolekcjonera kości" mam już za sobą i szczerze polecam. Zresztą jak każdą książkę tego autora. Co do książek Agathy Christie to nie potrafię się do nich przekonać, a próbowała już kila razy...
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury!
Może zwyczajnie proza A. Christie do Ciebie nie przemawia :) A co jej autorstwa czytałaś do tej pory?
Usuń"Kolekcjoner kości" i "Lśnienie" - rewelacyjne lektury!;) Życzę miłego czytania;)
OdpowiedzUsuńPoproszę jak najprędzej recenzję "Lśnienia"! Ciekawi mnie równiez to jak odbierzesz "Gwiazd naszych wina" oraz "Cień wiatru".
OdpowiedzUsuńUdanej lektury!
"Lśnienie" właśnie zaczęłam czytać i jak na razie zdecydowanie na plus.
Usuń"Lśnienie", na tej książce nie powinnaś się zawieść. Życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)