Top 10: świąteczne prezenty książkowe
10.12.2013
Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
[U autorki akcji możecie poczytać o Top 10 więcej i zapoznać się z poprzednimi rankingami]
Trudno było stworzyć taką listę ograniczając się tylko do 10 pozycji książkowych i dlatego właśnie oparłam się na pierwszej myśli - gdybym zastanawiała się dłużej, pewnie musiałabym ją co najmniej kilkakrotnie modyfikować i poszerzać. A prezentuje się tak:
Tak naprawdę każdy książkowy prezent to dla mnie radość, a fakt, że moi bliscy znają mój gust sprawia, że właściwie zawsze wybierają coś, co dobrze się czyta. :) A jak wygląda Wasze Top 10? :)
19 komentarze
Nie mam pojęcia jak wyglądałabym mój Top 10, bo nie jestem w stanie zdecydować się tylko na 10 książek. Za to wiem, że z Twojej listy chcę mieć co najmniej tytułów :-)
OdpowiedzUsuńJa się długo nie zastanawiałam bo to by groziło trudnymi do opanowania przetasowaniami w tej dziesiątce :)
UsuńA ja usłyszałam jedno "Na bank książek nie dostaniesz!" xD
OdpowiedzUsuńHaha, u mnie czasami tylko pytają czy nie nudzi mi się, że ciągle książki dostaję :P
UsuńMoje Top 10 składałoby się głównie z literatury faktu. Ostatnio nic innego nie czytam:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakie konkretnie tytuły byś najchętniej przygarnęła :):)
UsuńTak, Wołanie kukułki, lalki z getta i na wysokim niebie - te 3 z chęcią:)) Całą resztę Karpowicza, Dostojewskiego i inne :) Też mam kilka :PPP
OdpowiedzUsuńO! Dostojewski - poczytałabym :)
UsuńWidzę, że nasz gust jest bardzo podobny. :) Jeśli chcesz sama sprawić sobie prezent, to pisz do mnie - mam "Świętego psychola", którego mogę sprzedać.
OdpowiedzUsuńO nie, jak możesz mnie tak niecnie kusić? :)) Po ostatnich książkowych zakupach padła z moich ust okropna obietnica, że na razie zero kolejnych zdobyczy :(
Usuń:))
Miałabym wybrać tylko dziesięć? Oj, byłoby ciężko;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak naprawdę i setka mogłaby nie starczyć gdyby tak spisać wszystkie książkowe marzenia :)
UsuńW tym roku, poprosiłam gwiazdkę o nieco inne prezenty niż ksiażki. Stawiam na bluze z logiem mojego ulubionego zespołu, a takze na płyte, którą już posiadam. Książki kupię sobie sama od siebie :)
OdpowiedzUsuńJa dostanę 9-tą Runę Katarzyny Bonda i Zimowego Monarchę, ale Wołanie Kukułki mogę z pewnością polecić!
OdpowiedzUsuń"Lalki z getta" i "Świętego Psychola" polecam z czystym sumieniem.
OdpowiedzUsuńChętnie skusiłabym się na książkę "Moja siostra mieszka na kominku"...
OdpowiedzUsuńO! To świetny pomysł, chyba w wolnej chwili również stworzę sobie taki plan :)
OdpowiedzUsuńMam "szczotkę" Moja siostra mieszka na kominku i mogę Ci ją wysłać. Jeśli masz ochotę to napisz mi adres na maila :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Napisałam Ci wiadomość :)
UsuńZapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)