- 27.10.2025
- 2 Komentarze
Nie będzie żadnym zaskoczeniem jeśli napiszę, że Donato Carrisi to jeden z moich ulubionych pisarzy i gdy pojawia się jakaś jego nowa książka, to nie zastanawiam się czy ją przeczytam, ale kiedy. Kolejne spotkania obarczone są jednak dosyć wysokimi oczekiwaniami, bo mimowolnie liczę na tak silne emocje, jakich dostarczyły mi jego powieści, które znajdują się w mojej osobistej topce - „Zaklinacz”, „Dom głosów”, i „Trybunał dusz”. I czasami zdarza się, że chociaż nowa historia jest naprawdę dobra, to u mnie mimo wszystko pojawia się po lekturze pewien niedosyt i przekonanie, że autor potrafi jeszcze lepiej. Tak właśnie mam z „Edukacją motyli”.
- 23.10.2025
- 4 Komentarze
Zaczęłam czytać „Brzęczenie pszczół” z lekką ciekawością, a skończyłam ze ściśniętym sercem i myślą, że właśnie na takie książki chcę trafiać jak najczęściej, że o takiej literaturze mówić „piękna” to nie przesada. Sofia Segovia zabrała mnie do meksykańskiego miasteczka Linares, zaangażowała w życie pewnej rodziny i sprawiła, że przez te kilkaset stron naprawdę czułam się częścią (nie)zwykłej historii.
- 6.10.2025
- 10 Komentarze
Ostatnio, gdy siadam do podsumowań miesiąca mam w głowie takie pytanie: Hej! Co właściwie działo się w ostatnich 30. dniach? I nawet jeśli banałem będzie powiedzieć, że czas jakoś szybko leci, niedawno było lato, a już mamy jesień, to do września jakoś mi to pasuje :)
We wrześniu przeczytałam/przesłuchałam 5 książek:
- 1.10.2025
- 6 Komentarze






