Najlepsze książki 2018 roku

5.01.2019

Nie mogę napisać, że było mi łatwo wybrać najlepsze książki 2018 roku, ale nie było też tak ciężko, jak się spodziewałam. Oto kilka tytułów, które z różnych względów zrobiły na mnie duże wrażenie.


2018 roku upłynął mi pod znakiem kilku książek Mario Puzo (Omerta, Rodzina Borgiów), ale to zdecydowanie Sycylijczyk zrobił na mnie największe wrażenie. Mocno mnie zaangażowała historia Salvatore Guiliano - bohatera szalenie frapującego i niejednoznacznego. Nie chciałam docierać do ostatniej strony, bo rozstawać się z tak barwną i wciągającą powieścią jest ogromnie trudno.



Chłopiec z latawcem to powieść, wobec której nie potrafiłam pozostać obojętna. Poruszały mnie relacje między bohaterami, niektóre wydarzenia rozrywały serce, a nawet kiedy już myślałam, że silne emocje się skończyły, to działo się coś, co na nowo je budziło.


Kolejna po Drzewie kłamstw świetna powieść brytyjskiej pisarki. Daleka od schematów książka - niezwykle barwna i genialnie łącząca wątki fantastyczne z tymi bardziej przyziemnymi. Frances Hardinge stawia przede wszystkim na młodych bohaterów i chociaż Triss jest daleka od bycia moją rówieśniczką, to bardzo przywiązałam się do niej i do jej historii. 


W tym przypadku były chwile, gdy pojawił się we mnie mały niedosyt, ale i tak uważam, że Zamek z piasku, który runął to bardzo udany trzeci tom serii Millennium. Szwedzki autor zgrabnie łączy wszystkie wątki, a nie jest to wcale łatwe przy tak rozbudowanej fabule. Stieg Larsson sprawił, że ponownie byłam częścią tej historii i dlatego nie mogło go tu zabraknąć.



Jedno z literackich odkryć tego roku - książka tak klimatyczna i niezwykła, że nadal mam w głowie obrazy, które we mnie wywołała. Uwielbiam niewielkie społeczności i uwielbiam takie nieoczywiste historie i niejednoznacznych bohaterów. Już planuję kolejne spotkania z prozą autora.



Wspomnienia ściskające gardło i ogromnie poruszające. Autorka pisze o swoim pobycie w Auschwitz, ale jeszcze więcej miejsca poświęca temu, jak jej życie ułożyło się później. To zderzenie z wolnością, ale i ciągnące się przez lata wewnętrzne zniewolenie ma ogromny ładunek emocjonalny, a autorka potrafi przy tym trafiać słowami w punkt.



Trochę spodziewałam się, że ta książka mnie nie porwie, mimo że Stephen King to jeden z moich ulubionych autorów. A jednak okazało się, że jego wizja postapokaliptycznego świata naprawdę mnie wciągnęła. Duża w tym zasługa świetnie wykreowanych bohaterów i wielu okazji do refleksji nad ludzkim postępowaniem. Znalazłam w tej powieści to, co w amerykańskim pisarzu zdecydowanie lubię.

~~*~~

Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że w 2018 roku udało mi się zrealizować jeden z moich planów - wreszcie mam taką biblioteczkę, o jakiej zawsze marzyłam ♥



Od czasu tego zdjęcia wprawdzie trochę już pozmieniałam ustawienie, ale widok ukochanych książek nieustannie poprawia mi humor i wywołuje uśmiech :)

A Wam, co dobrego przydarzyło się książkowo w zeszłym roku? 

Zajrzyjcie też koniecznie do zestawień z poprzednich lat:






Zobacz również

26 komentarze

  1. Mnie jest zawsze bardzo trudno wybrać te najlepsze książki, dlatego nie tworzę takich rankingów. Jaką masz piękną biblioteczkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Chłopiec z latawcem" i "Zamek z piasku, który runął" to świetne książki. "Bastion" jest na mojej liście od dawna, ale trochę przeraża mnie jego długość. Cudowna biblioteczka :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bastion rzeczywiście ma sporo stron i jak to z Kingiem bywa - opisów nie brakuje. Ale wciągnęła mnie mocno :)

      Usuń
  3. Wybór i Chłopca z latawcem mam w planach. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam jedno podejście do sagi Millenium, lecz utknęłam w połowie pierwszego tomu. I choć uważam, że jest to jedna z bardziej dopracowanych i przemyślanych książek, tak wyjątkowo długie opisy i ogromna szczegółowość okropnie mnie męczą. Można powiedzieć, że to typowe dla pisarzy skandynawskich. Zobaczymy, chcę całą serię przeczytać w tym roku. Oby się udało!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście cała seria jest bardzo rozbudowana :) Na mnie jednak zrobiła bardzo dobre wrażenie. Mam nadzieję, że się do niej przekonasz, a jeśli nie - nic na siłę :)

      Usuń
  5. Jaka piękna biblioteczka! ♥ Zazdroszczę :D
    Nie czytałam żadnej z książek, o których piszesz, ale najprędzej skusiłabym się na "Chłopca z latawcem" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tylko "Dygot" - podobał mi się, ale "Rdzy" nie pobił. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Biblioteczka robi wrażenie, wygląda świetnie tak jak i fotel obok :) Z książek o których wspominasz czytałam Śpiew Kukułki i też uważam, że to powieść warta poznania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga książka tej autorki - Drzewo kłamstw - też była świetna :)

      Usuń
  8. Jaka piękna biblioteczka :)
    Trylogię Larssona znam i bardzo lubię, natomiast intryguje mnie Małecki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Ciekawa jestem czy "Dygot" by Ci się spodobał.

      Usuń
  9. Biblioteczka jest świetna, zazdroszczę i podziwiam;)
    "Zamek z piasku..." to było znakomite zakończenie trylogii, o ile pamiętam to właśnie ta część podobała mi się najbardziej. A "Bastion" uznaję za najlepszą książkę Kinga;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi chyba najbardziej ta pierwsza, chociaż... nie potrafię ostatecznie zdecydować :) Co do "Bastionu" to rzeczywiście świetna powieść - u mnie na pewno jest w gronie najlepszych Kinga. Ale jeszcze sporo jego książek przede mną :)

      Usuń
  10. "Sycylijczyk" i "Chłopiec z latawcem" również u mnie wywołały wielkie emocje :) Z pozostałych chciałbym z pewnością przeczytać "Śpiew kukułki" i "Bastion". Muszę ustawić je do kolejki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, te czytelnicze kolejki - nigdy się nie kończą, prawda? :)

      Usuń
  11. Dzięki za propozycje, bowiem nie czytałam żadnej z nich! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie potrafię wybrać i klasyfikować na najlepsze i nie, więc podsumowań nie robię :) Świetna biblioteczka. Taki fotel z podnóżkiem mi się marzy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię robić różne listy i podsumowania, ale rozumiem, że czasami jest bardzo trudno wybrać konkretne tytuły :)

      Usuń
  13. Mi się podobała cała seria Millenium :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś może kolejne tomy - te, których nie napisał Larsson? :)

      Usuń

Zapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy